Zaczynamy naszą podróż :)
Może na początek krótki opis czym tak naprawdę jest "KMF". Więc zacznijmy od początku. Od dziecka fascynowało mnie poznawanie nowych miejsc jak i jazda na rowerze. Gdy tylko przychodził weekend, tata wyciągał mnie na wycieczki rowerowe. Te chwile na zawsze zostaną mi w pamięci, bo tak naprawdę to właśnie od mojego taty wszystko się zaczęło.
Za każdym razem kiedy opowiadał i opowiada nadal o swoich przeżyciach napotkanych na wycieczkach w młodości, czuję w sobie ogromną chęć zobaczenia tego wszystkiego na własne oczy.
Jednak tata miał coraz mniej czasu na takie wypady rowerowe jak i ja przez szkołę, w której było coraz to więcej nauki.
Jakieś trzy lata temu, na rower zaczął mnie wyciągać mój przyjaciel. Zaczęło się od krótkich wycieczek do pobliskich wiosek, jakieś 10km w obie strony. Jacy byliśmy w tedy podekscytowani, że udało nam się przejechać taki kawał drogi :) Czas mijał a wycieczki stawały się coraz dłuższe, aż w końcu postanowiliśmy zainwestować w lepsze rowery i sprzęt kolarki.
Dzisiaj te 10km, które kiedyś były dla nas sukcesem, teraz są rozgrzewką ;) Zaczęliśmy jeździć dalej i dalej poznając nowe drogi leśne i ciekawe miejsca, o których nigdy wcześniej nic nie wiedzieliśmy.
Do zwiedzania jeszcze bardziej zainspirowała nas gra (może wielu osobom znana), polegająca na szukaniu skrzynek (tzw. keszy) za pomocą gps-a. Początkowo zdawało mi się to bezsensowne, ale po jakimś czasie mój przyjaciel wciągnął mnie w tą zabawę na całego. Pewnie nie udało by mu się to gdyby nie fakt, że dzięki tej zabawie można bardzo dużo zwiedzić i nauczyć się czegoś o historii i o terenie, w którym mieszkamy.
Początkowo jeździliśmy sami ale z upływem czasu dołączali do nas nasi znajomi, którzy powoli sami zaczynali połykać bakcyla. Jeszcze do niedawna jeździliśmy tylko rekreacyjnie ale od pewnego czasu zaczęliśmy jeździć na zawody. Wtedy postanowiłem stworzyć team rowerowy. I tak własnie powstał "KMF".
Pewnie wielu się teraz zastanawia, a jak to się stało, że wylądowałem na blogu? Otóż często opowiadaliśmy razem z moim przyjacielem o naszych przeżyciach rodzinie i znajomym.
Wszyscy byli bardzo zaciekawieni i zadawali dużo pytań. Początkowo myślałem że robią nam po prostu przyjemność do czasu kiedy to obcy ludzie, zaczęli się ciekawić naszymi podróżami. I tak właśnie postanowiłem założyć bloga, żeby podzielić się moimi jak i całego teamu wrażeniami.
Blog głównie będzie o tematyce podróżniczej rowerami i nie tylko. Mam nadzieję że zainspiruje wielu innych ludzi którzy także wezmą rower, samochód lub inny środek lokomocji i znaczną poznawać swoje okolice i nie tylko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz